2# zdrowe słodkości
Wpis numer dwa z akcji zdrowe słodkości. Tym razem wielu osobom znane fasolowe brownie. Zero mąki, bez dodatkowego cukru, z małą ilością tłuszczu. Raczej Was nie zaskoczy fakt, że oczywiście ten kto próbował, nie domyślił się, że to z fasoli (swojemu chłopakowi zapomniałam powiedzieć i dopiero po kilku dniach się dowiedział- był zdzwiony XD). Obliczyłam, że całe ciasto ma około 1400kcal, co w przeliczeniu na 10 kawałków (ale chyba było ich więcej) daje nam tylko 140kcal. Muszę się przyznać, że zjadłam przynajmniej połowę tego ciasta sama... Ale cóż, kobiety tak mają, a że to akurat takie ciasto, to wyrzutów sumienia nie było :D W smaku bardzo przypominało mi czekoladę gorzką z pomarańczą. Fasolowe brownie jest raczej jak typowe brownie- ciężkie, gliniaste. Takie ma być. Inspiracja tutaj.
Na blachę 18-20cm:
1 puszka czerwonej fasoli, odsączona i opłukana na sicie
3 jajka
3 łyżki gorzkiego kakao
3 łyżki oleju rzepakowego
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady (50g)- będzie też pasować gorzka z pomarańczą, np. Lindt lub z biedronki Wawelu
2 mocno dojrzałe banany
2 łyżki miodu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżka skórki otartej z pomarańczy
opcjonalnie kilka kropli aromatu pomarańczowego
Czekoladę pokroić na małe kawałki. Opłukaną fasolę zmielić w blenderze na gładką masę, dodać pokorojne w plasterki banany i jajka i ponownie zmiksować. Dodać kakao, olej, miód, proszek do pieczenia, sól, skórkę z pomarańczy i aromat, zmiksować. Na koniec łyżką wmieszać czekoladę. Piec ok. 40 minut w 180 stopniach.
o mamo! to dałaś czadu, takie brownie mi się teraz marzy *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przysmaki ze strączkowych. Wygląda bardzo kusząco! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do udziału w konkursie. :) Do wygrania jest zestaw dowolnie wybranych przypraw dobrej jakości! By wziąć udział w konkursie wystarczy przesłać przepis na danie mięsne (szczegóły w linku). Są trzy miejsca, trzy nagrody, jest o co walczyć!
OdpowiedzUsuńhttp://szefowa-kuchni.blogspot.com/2015/01/konkurs-wygraj-zestaw-wybranych-przez.html
Takie wypieki mogłabym jeść bez przerwy :)
OdpowiedzUsuńPyszne musiało być! :)
OdpowiedzUsuńNie wygląda bynajmniej na dietetyczne :) Uwielbiam fasolowe ciacha! :)
OdpowiedzUsuńkawałek poproooszę :D
OdpowiedzUsuńWypróbowanie jakiegoś fasolowego ciasta jeszcze przede mną, ale już nie mogę się doczekać bo intuicja mi mówi, że będzie pysznie :) Twoje mnie bardzo przekonuje, bo uwielbiam duet czekolada-pomarańcza <3
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś piekłam ciasto fasolowe i szybko go nie było, następnym razem dodam tą nutę pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńciasta na bazie fasoli sa po prostu pyszne!
OdpowiedzUsuńWygląda jak ciemna glina - dosłownie! Dziwię się sobie, że go jeszcze nie zrobiłam ;C
OdpowiedzUsuńMega pyszne!
OdpowiedzUsuń