O tym, że ta owsianka będzie dobra, wiedziałam od razu. Kilka lat temu spróbowałam dobrze znanego ciasta marchewkowego, więc pierwszy "szok marchewkowy" już przeżyłam. Owsianka wyszła bardzo syta, z nutą korzenną za sprawą przypraw. Bardzo polecam!
4 łyżki płatków owsianych
dowolne mleko
pół dużej marchewki startej na tarce
ulubione przyprawy: u mnie szczypta przyprawy do piernika i pół łyżeczki cynamonu
Płatki na noc zalać mlekiem do poziomu płatków i wstawić do lodówki. Rano dolać odrobinę mleka i zagotować. Dolewać mleko podczas gotowania do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Startą marchewkę i przyprawy dodać do gotującej się owsianki i całość podgrzewać około 2 minut. Podawać.
jak głowy nie widać to znaczy, że kota nie ma? |
Uwielbiam owsiankę z marchewką!
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam takie wstążki z marchewki ukręcić, ale nigdy mi nie wyszły. To nie fair! ;)
A to bardzo proste, wystarczy zwykła obieraczka ;) tak jakbys obierała marchewkę, tylko cały czas w jednym miejscu i wychodzi szeroki pasek :)
Usuńowsianka z marchewką,tego jeszcze nie próbowałam,zazwyczaj robię z owocami :)
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńMój kto ma taką samą taktykę. Jak on mnie nie widzi, to znaczy, że ja go nie widzę :P
OdpowiedzUsuń*kot
OdpowiedzUsuńŚliczne te ślimaczki na wierzchu :)
OdpowiedzUsuńMarchewkowe są pyszne! :)
OdpowiedzUsuńrobiłam marchewkoa tylko w czekoladowej wersji, muszę jeszcze taką z samą marchewką spróbować :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam takiej 'czystej' marchewkowej owsianki, u mnie zawsze marchewka była z czymś np.ostatnio z kakao ;) muszę spróbować takiej tylko marchewkowej :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam zarówno ciasto marchewkowe jak i marchewkową owsiankę :) jedna z najlepszych! jeszcze orzechów mi tu brakuje ;)
OdpowiedzUsuńOo smakowicie *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę wersję owsianki! :)
OdpowiedzUsuńale pięknie udekorowana tą marchewką, super śniadanie!!
OdpowiedzUsuńJa ciasto marchewkowe po raz pierwszy spróbowałam w zeszłym roku i bardzo mi smakowało, więc w tym wypróbuję taką owsiankę:)
OdpowiedzUsuńDzięki za wpis :)