w końcu dostałam szparagi! :)
wiedząc że szparagi+jajko= połączenie idealne zrobiłam to co widać na zdjęciu
szparagi ugotowane w małej ilości wody przez 5 minut, jajko sadzone (pierwszy raz w życiu robiłam, jakim cudem dopiero teraz?! :D), skropione oliwą z oliwek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz