Jestem! Po malutkiej, weekendowej przerwie :)
Przed Wami pyszna tarta!
Spód:
2 opakowania ciasteczek Oreo (ja użyłam podobnych kupionych w Biedronce)
2 łyżki stopionego masła
Zmiksować razem, wyłożyć na spód w tortownicy (u mnie 24cm). Wstawić do lodówki.
Krem:
2 opakowania serka mascarpone
ok. 200ml śmietany słodkiej 36%
schłodzone!
cukier puder do smaku (ok 2-3 łyżki)
Zmiksować razem, przez około 2-3 minuty aż masa zgęstnieje. Nie należy tego robić za długo bo można przebić masę. Gotową masę wyłożyć na spód.
Na wierzch wyłożyć owoce (najlepiej kwaskowate, będą dobrze kontrastować ze słodkim spodem). Mogą to być maliny, świeże jagody, borówki lub tak jak u mnie czerwona porzeczka.
Przyozdobić startą, gorzką czekoladą.
inspirowane tym przepisem
wpraszam się na tartę!
OdpowiedzUsuńobłędna *-*
jejku, wygląda niesamowicie! a pomysł ze spodem z ciasteczek Oreo fenomenalny :)
OdpowiedzUsuńAle to obłędnie wygląda!
OdpowiedzUsuń