Jako, że to już 50 post z przepisem, dzisiaj serwuję sezamkowy twarożek!
Baaaardzo mi smakował, a jest taki prosty do wykonania.
Inspiracją był chałwowy twarożek.
A więc, potrzebujemy:
2-3 łyżek sezamu
200g dowolnego twarogu (ja miałam chudy)
łyżeczkę miodu (lub innego słodzidła, do smaku)
kilka łyżek jogurtu/kefiru (zależy czy woli gęstszą czy rzadszą konsystencję)
Po pierwsze, sezam prażymy na suchej patelni aż zbrązowieje. Potem wrzucamy go do blendera i mielimy aż będzie drobniutki. Dodajemy twaróg i kefir i miksujemy, aż powstanie gładka masa. Na koniec słodzimy. Jeżeli chcecie, aby wasz twarożek był gęstszy to wtedy dodajecie mniej kefiru oczywiście, i na odwrót.
Podałam z bananem i sezamem. Później podprażyłam jeszcze płatki owsiane i wszystko razem wymieszałam i było pełnowartościowe śniadanko :)
Gratuluję 50 przepisu! :* Pyszny serniczek, uwielbiam sezam!
OdpowiedzUsuńSezam <3 Z pewnością kiedyś spróbuję c:
OdpowiedzUsuńmuszę sobie taki zrobić, bo sezam bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń