Jak tam po sylwestrze? U mnie świetnie, uwielbiam moich ludzi :) Ostatnie dni wolne... Potem ostro zasuwamy do sesji i 15 lutego biegnę swoją pierwszą 5-tkę, jak dobrze pójdzie :)
A wpis dzisiaj omletowy, jakiś stary z grudnia, owsiany z kremem kakaowo-miodowym i bananem i ten z dzisiaj, czyli z dżemem i "owocami egzotycznymi" (jakaś mieszanka :P)
Tradycyjny przepis: jedno jajko, 4 łyżki płatków owsianych, 2 łyżeczki jogurtu, mieszamy, zostawiamy na noc w lodówce, rano smażymy, podajemy!
tradycyjnego owsianego jeszcze nie jadłam, muszę go zrobić. Skoro owies, to wiadomo, że pyszne ;D
OdpowiedzUsuńKto ich nie kocha? ;) Mam ochotę na omleta teraz :(
OdpowiedzUsuńjaki omlecior! pycha!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! ;)
OdpowiedzUsuńOmlety są świetne :) Zawsze smaczne :)
OdpowiedzUsuńi ja je kocham ♥♥♥
OdpowiedzUsuńtylko nie sesja , błagam :( o omlet apetyczny :) !
OdpowiedzUsuńJeszcze można korzystać z wolnego! <3 omlet pycha, sama musze w końcu zrobić
OdpowiedzUsuńTa mieszanka wygląda fenomenalnie! Z dżemorem musiało smakować wprost cudnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńporywam omlet z wielką chęcią :3
OdpowiedzUsuń