Pyszne, proste, szybkie ciasto z truskawkami. Spód z ciasteczek oreo, masa z mascarpone, kremówki i białej czekolady, wierzch z truuusskawek. Pycha!
A za nieobecność przepraszam, jeszcze trochę będę "w kratkę", sesja... I śniadania typu bułka+banan bo na trening iść szybko trzeba często ;)
Spód:
1 opakowanie ciastek oreo (chyba 154g ma)
1 duża łyżka masła
Masło roztopić, ciasteczka razem w kremem pokruszyć (np. w blenderze). Wymieszać z masłem. Wyłożyć do tortownicy 20-22 cm, uklepać. Wstawić do lodówki na czas przygotowywania masy.
Masa:
250 g mascarpone
200 g śmietany
1 łyżeczka żelatyny
1 tabliczka białej czekolady
Do dekoracji: truskawki
Czekoladę połamać na kawałki i roztopić. Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody. Śmietanę i mascarpone włożyć do miski i ubijać, do otrzymania gęstego kremu, mieszadła miksera będą zostawiać ślad. Żelatynę rozpuścić nad palnikiem. Odstawić do przestudzenia. Do masy dodać ostudzoną czekoladę, zmiksować. Dodać żelatynę i ponownie zmiksować. Wyłożyć na schłodzony spód. Udekorować truskawkami.
Przechowywać w lodówce.
Najlepsza masa z mascarpone! Widać jaka puchata <3
OdpowiedzUsuńCudowna konsystencja tej masy z mascarpone Ci wyszła. :)
OdpowiedzUsuńMmm, super wygląda ;)
OdpowiedzUsuńCzęściej takie ciacha poproszę :) Pychotka!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda rewelacyjnie. Biorę w ciemno!! :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuń'spód z ciasteczek oreo" <3
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko poprosić o kawałek!
OdpowiedzUsuńSpód z oreo? Porywam odrazu i błagam o przepis *.*
OdpowiedzUsuńw dalszym ciągu czekam na przepis!
OdpowiedzUsuń