Ten omlet powstał z twarogu chudego zmielonego jak na sernik, mąki pełnoziarnistej, 1/2 łyzeczki proszku do pieczenia, 1 jajka, łyżeczki ostropestu plamistego, szczypty cynamonu i stewii. Do środka dodałam także mrożone maliny. Masa była gęsta. Usmażone na małej ilości tłuszczu, pod przykryciem, na małym ogniu. Smażyłam dość długo, aby masa się mocno ścięła i aby nie było problemów z przewróceniem an drugą stronę.
Podałam z malinami, twarożkiem i syropem klonowym.
Ale pysznie :D
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chodzi za mną jakiś omlet. Ten wygląda genialnie z tymi malinami! *.*
OdpowiedzUsuńA ile twarogu i ile mąki? :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie robilam "na oko" i ciezko mi powiedziec. Twarogu bylo ok. 200g, a maki tyle az masa byla gesta ;)
UsuńUwielbiam tego typu placki/omlety! ;-)
OdpowiedzUsuń