Dostałyśmy z mamą dynię-giganta. Przedstawiam kilka pomysłów na wykorzystanie tego bardzo uniwersalnego warzywa.
Moje "zmagania" z dynią zaczęłam od zrobienia puree. Można je wykorzytać do zup, owsianek, placków oraz innych dań. Dynię pokroiłam na duże kawałki i upiekłam w 200 stopniach (do około godziny, aż będzie miękka). Następnie zblenderowałam. Popakowałam w pudełeczka i zamroziłam ;)
Zrobiłyśmy również dżem z dynii i pomarańczy z przepisu wg mojewypieki.com
A na koniec zrobiłam ciasto dyniowe, w stylu ciasta marchewkowego. Dynia była surowa, starta na tarce (jak w cieście marchewkowym), w środku są orzechy włoskie. Ciasto z tych cięższych, wilgotnych. Z polewą z serka śmietankowego, masła i cukru pudru.
Miłego wieczoru! :)
Z dynią można przygotować mnóstwo smacznych potraw, a te zdjęcia to tylko potwierdzają, pychotka :)
OdpowiedzUsuńdyniowo mi :D
OdpowiedzUsuńciacho najlepszee :>
Same pyszności! :)
OdpowiedzUsuńA na ciasto narobiłaś ogromnej ochoty!
dynia, dynia, dynia! <3 kocham jesień :)
OdpowiedzUsuńwszystkie potrawy, które prezentujesz powoduję, że w brzuchu zaczyna burczeć :D
Wyśmienite!! :))
OdpowiedzUsuńdzisiaj chyba ciasto wygrywa ;p wygląda obłędnie, aż ślinka cieknie! ;)
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńpoproszę przepis na te chiacho dyniowe <3
OdpowiedzUsuńu mnie teraz dżem dyniowo jabłkowy się robi :>
Same pyszności! Takie zacierki muszę sobie koniecznie przyrządzić. :)
OdpowiedzUsuńCiacho jak najbardziej! A potem jeszcze scones
OdpowiedzUsuń