Bardzo smaczny, delikatny sernik na zimno, z dodatkiem borówek w środku. Raczej z tych "fit" ;)
Idealnie pasowałyby jeszcze nasiona chia do środka, ale akurat mi zabrakło.
500 g jogurtu naturalnego (ja miałam bezlaktozowy)
200 g twarogu chudego
40 g odżywki białkowej (można pominąć, ale wtedy więcej dosłodzić)
40 g miodu (ok. 2 dużych łyżek)
25 g żelatyny
opcjonalnie: borówki (u mnie 260g, miałam mrożone)
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Jogurt wlać do miski, dodać twaróg i zmiksować blenderem do uzyskania gładkiej i jednolitej masy. Dodać odżywkę białkową i miód. Namoczoną żelatynę rozpuścić na małym ogniu (ja robiłam to w metalowym kubku) i odstawić do przestudzenia. Dodać borówki do masy sernikowej i wymieszać. Na koniec powoli wlewać przestudzoną żelatynę jednocześnie mieszając. Wylać do formy (u mnie tortownica 18cm) i wstawić do lodówki na min. 3 godziny.
Podawać z dowolnymi dodatkami, u mnie np. wiśnie w sosie.
Makro 1/4 sernika bez dodatków:
B 28,5/W 26,1/ T 6
Nigdy nie przepadałam za sernikiem na zimno, ale myślę, że ten przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń