czwartek, 19 lutego 2015

192# omlet z przypadku



Co to był za przypadek... Spieszyłam się, miałam mało czasu, 3 składniki i mikser... Wszystko "na oko"... A wyszło to piękne, puszyste cudo! Boskie śniadanie! A moja ochota na słodkie chyba sięga zenitu... :P 
Wyjeżdżam na weekend, trzymajcie się ciepło!

Przepis "na oko"
2 białka
100 g serka homogenizowanego
ok. 50 g mąki pszennej pełnoziarnistej (aż konsystencja będzie w miarę gęsta)

Białka ubić na sztywną pianę. Dodać serek i delikatnie miksujemy. Dodać mąkę i ponownie delikatnie miksować, aż składniki się połączą. Smażyć na patelni z nieprzywierającą powłoką.
U mnie z bananem i maslem orzechowym.




9 komentarzy:

  1. Jaki grubas :)
    Udanego wyjazdu :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo takie puchate są najlepsze :) Zadziwiające jest to jak niewiele potrzeba aby zjeść pyszne śniadanie i to w dodatku na szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. udanego weekendu, baw się dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jacie, mi nigdy taki ideał nie wyszedł *.* Dobrej zabawy

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki puszysty! Muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Następnym razem nie będę się starać to może też wyjdzie mi takie cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak omlet to tylko pulchny grubas!; ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. Już wiem co dzisiaj zjem na kolację ♥

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń