"Homemade"- to słowo chyba do nas bardzo przemawia, nie? Tym razem coś w stylu domowego serka Danio itp. Pyyyyszne! I o wiele zdrowsze, bez masy dodatkowych, niepotrzebnych składników.
Na małą porcję:
150 g twarogu (ja miałam półtłusty)
1/4 szklanki mleka
1 łyżeczka cukru/słodzidła/miodu
2 kostki gorzkiej czekolady
Twaróg zmiskować z mlekiem i cukrem, aż otrzymamy gładką, jednolitą masę. Czekoladę drobno szatkujemy i mieszamy z twarogiem. Gotowe!
smak dziecinstwa a bez tej calej chemii dzieki za przepis :)
OdpowiedzUsuńPycha, spróbuję :)
OdpowiedzUsuństraciatella to najlepszy smak, jaki istnieje jeśli chodzi o nabiał haha :D
OdpowiedzUsuńMm... straciatella! Muszę sobie przypomnieć jej smak ;)
OdpowiedzUsuńTaki domowy musi być smaczny, bo po kupne tego typu serki sięgać nie lubię:)
OdpowiedzUsuńdo serka straciatella mam słabość, a domowa wersja jak najbardziej mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam kiedyś te jogurty:)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńTaki serek na pewno smakuje lepiej niż ten sklepowy ♥
OdpowiedzUsuńNajlepszy serek! <3
OdpowiedzUsuńKocham lody o tym smaku ;) Musze z domowym spróbować ;)
OdpowiedzUsuń