sobota, 14 marca 2015

Moje sushi!


Dzisiaj wyjątkowo nie-śniadaniowo, ale chciałam sie pochwalić, jakie ładne wyszło!
Uwielbiam sushi! Moje nie wychodzą tak idealne jak w restaracji, ale i tak są pyszne. Tym razem większość w wersji z... kurczakiem! Bo niektórzy nie przepadają za rybami (prawda Ł?) Smakowało? Smakowało! 
Sushi w różnych kombinacjach z pieczonym kurczakiem, awokado, ogórkiem, papryką, majonezem, serkiem śmietankowym, sosem słodkim chilli i te najmniejsze z wędzonym łososiem.

Lece na zakupy i odpoczywam przed jutrzejszym biegiem ;)




6 komentarzy:

  1. Ale równiutkie i perfekcyjne w każdym calu ♥ Zawsze chciałam spróbować sushi!

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wciąż jeszcze nie próbowałam sushi, mogę się wprosić do Ciebie? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ponoć sushi z kurczakiem to profanacja, ale ja bym z chęcią skosztowała! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć tak! Ale.. czego się nie robi z miłości :P
      P.S. było pyszne :D

      Usuń