Dzisiaj wyjątkowo nie-śniadaniowo, ale chciałam sie pochwalić, jakie ładne wyszło!
Uwielbiam sushi! Moje nie wychodzą tak idealne jak w restaracji, ale i tak są pyszne. Tym razem większość w wersji z... kurczakiem! Bo niektórzy nie przepadają za rybami (prawda Ł?) Smakowało? Smakowało!
Sushi w różnych kombinacjach z pieczonym kurczakiem, awokado, ogórkiem, papryką, majonezem, serkiem śmietankowym, sosem słodkim chilli i te najmniejsze z wędzonym łososiem.
Lece na zakupy i odpoczywam przed jutrzejszym biegiem ;)
Ale równiutkie i perfekcyjne w każdym calu ♥ Zawsze chciałam spróbować sushi!
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Smacznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńja wciąż jeszcze nie próbowałam sushi, mogę się wprosić do Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, zapraszam :3
UsuńPonoć sushi z kurczakiem to profanacja, ale ja bym z chęcią skosztowała! :)
OdpowiedzUsuńPonoć tak! Ale.. czego się nie robi z miłości :P
UsuńP.S. było pyszne :D