Przepis pochodzi z porannych, z moimi małymi modyfikacjami.
O wiele bardziej smakuje mi pieczony niż gotowany serniczek. A do tego jeszcze ten pyszny wierzch ;)
Polecam bardzo!
pół opakowania serka wiejskiego
100 g twarogu
1 żółtko
30 ml mleka
1 łyżka cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
na wierzchu: 1 białko, 1 łyżka kaszy manny, 1 łyżeczka cukru
+ ulubiony dżem (u mnie akurat domowy sos jagodowy)
Twaróg i serek rozgnieść widelcem. Wymieszać z resztą składników. Naczynie do zapiekania wypełnić połową masy, nałożyć łyżke dżemu i wylać resztę masy. Białko wymieszać z kaszą i cukrem. Wyłożyć na wierzch.
Piec przez ok.30 minut w 180 stopniach.
Ale piękny wyszedł :)
OdpowiedzUsuńJest idealny i do tego bardzo apetyczny <3
OdpowiedzUsuńUroczy, i jeszcze te jagódki!
OdpowiedzUsuńkocham serniczki w każdej postaci, poproszę Twój! :))
OdpowiedzUsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie <3
OdpowiedzUsuńtakie będzie moje jutrzejsze śniadanie ;))
OdpowiedzUsuńJednoporcjowe serniczki to jedno z moich ulubionych śniadań :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie jest obłędne! serniczek musiał smakować nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńw taki zimny i podchmurny dzień jednak warto rozgrzać piekarnik! ;)
OdpowiedzUsuńslicznie wyszla *.*
OdpowiedzUsuńJakie wymiary ma to naczynko ?
OdpowiedzUsuńnie moge teraz sprawdzic dokladnie, ale jest wieksze od muffinki ;)
Usuń