Przepyszne, urocze, jogurtowe muffinki. Idealnie na majówkę ;)
Składniki w temperaturze pokojowej (na 6-8 babeczek):
1 jajko
1 mały jogurt naturalny (180g)
2 łyżki cukru trzcinowego (można zastąpić białym)
1 łyżka cukru wanilinowego
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 duża łyżka masła
opcjonalnie: barwnik spożywczy
Ogrzane jajko (w temp. pokojowej) ubić na jasną i puszystą pianę z cukrem trzcinowym i wanilinowym. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, masło roztopić. Dodać do jajka jogurt, przesianą mąkę i masło oraz opcjonalnie barwnik. Wymieszać tylko do połączenia składników, bardzo krótko, łyżką lub widelcem. Piec w 180 stopniach przez 20 minut.
Ozdobić lukrem.
Przepis pochodzi z kwestii smaku.
Wyglądają przesłodko, zwłaszcza z tą ozdobą:)
OdpowiedzUsuńŚliczne, babeczki-dziewczyneczki :)
OdpowiedzUsuńMniam, super wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńjeeej, jakie cudeńka *.*
OdpowiedzUsuńpiękne *.*
OdpowiedzUsuńKtoś, dla kogo to zrobiłaś, musiał sobie nieźle zasłużyć! :) i się nieźle ucieszyć :D
OdpowiedzUsuńTyle radości... Dla mnie! Hahaha ;D i moich najblizszych ;)
UsuńWyglądają uroczo i przepis też ciekawy ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jogurtowe, a twoje do tego takie urocze :3
OdpowiedzUsuńJakie urooocze! :)
OdpowiedzUsuńJogurtowe to brzmi wprost cudownie ^^, sam ostatnio często robię jakieś babeczki :)
OdpowiedzUsuń