Od marca czekały, aż je w końcu pokażę światu... Więc są! Kruche babeczki, wypełnione orzeszkami w słonym karmelu i polewa czekoladowa na wierzchu. Niebo w gębie ... ;)
Składniki na kruche spody:
160 g mąki pszennej
30 g kakao
60 g cukru pudru
szczypta soli
100 g masła (zimnego)
1 jajko
W wersji jasnej nie dodajemy kakao, a łyżeczkę mąki więcej.
Połączyć mąkę, kakao, cukier i sól. Masło pokroić na mniejsze kawałki i wsypać do suchych produktów. Rozcierać między palcami, aż powstanie "kruszonka". Dodać jajko i szybko zagnieść ciasto. Zawinąć w folię i zostawić w lodówce na 30-40 minut.
Foremki do tartaletek wysmarować masłem. Palcami wylepić ciastem każdą tartaletkę i podziurkować widelcem. Piec w 200 stopniach, przez ok. 15 minut, do zrumienienia i wypieczenia.
Po chwili od wyjęcia z piekarnika ostrożnie wyjąć z foremek i odłożyć do ostygnięcia.
Środek:
puszka kajmaku (moja miała 400g)
200 g orzeszków ziemnych niesolonych
sól
Kajmak przełożyć do rondelka i podgrzać, co chwilę mieszając. Dodać orzeszki i dużą szczyptę soli, wymieszać. Spróbować i w razie potrzeby dodać soli. Soli należy dodać tyle, aby była dobrze wyczuwalna. Odstawić z ognia, przestudzić.
Wierzch:
3/4 szklanki śmietany
200 g gorzkiej czekolady
Czekoladę połamać na kawałki. Śmietanę podgrzać w garnuszku, dodać czekoladę i zdjąć z ognia. Odczekać 2 minuty i wymieszać do gładkości. Przestudzić.
Na kruche spody nakładać po łyżce orzeszków w karmelu oraz polewy czekoladowej. Można przyozdobić rozpuszczoną białą czekoladą lub np. karmelowym krokantem.
Małe cudeńka :) żadna cukiernia nie da Ci takiego wypieku, jaki zrobi się samemu :)
OdpowiedzUsuńCzysty obłęd <3
OdpowiedzUsuńZachwyciłaś mnie nadzieniem *^*
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! :-)
OdpowiedzUsuń