Tym razem zrobiłam tosty z kaszy jęczmiennej i w wersji kakaowej. Chyba nawet bardziej mi smakowały niż wersja z jaglanej, którą możecie znaleźć tutaj. Podane z dżemem brzoskiwniowym, masłem orzechowym, bananem i płatkami migdałów.
Na 2 podwójne tosty:
pół woreczka ugotowanej kaszy jęczmiennej (ok. 50 g przed ugotowaniem)
1 jajko
1 łyżeczka mielonego lnu (można pominąć)
1 łyżka cukru (u mnie eytrol)
1 łyżeczka kakao
szczypta proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżka mleka
1 duża łyżka mąki pełnoziarnistej
Opiekacz dobrze rozgrzać i natłuścić. Kaszę zmiksować z jajkiem i mlekiem, dodać resztę składników. Miksować do uzyskania gładkiej konsystencji. Ewentualnie w razie potrzeby dodać odrobinę mąki, żeby zagęścić ciasto lub mleko, aby rozrzedzić. Piec w tosterze ok. 4-5 minut (u mnie trochę przedłużone "działanie światełek" na opiekaczu).
świetne tosty :)
OdpowiedzUsuńAle fajna alternatywa dla zwykłej kaszy:) Muszę jak najszybciej wypróbować!
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! :)
OdpowiedzUsuńmuszę się za nie zabrać i to jak najszybciej! :)
OdpowiedzUsuńTosty z kaszy? O mamo, jaki świetny pomysł! Na pewno wypróbuję ;)!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie tosty! Ciekawe czy moj toster by wytrzymał...
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał! Muszę takie zrobić bo mój opiekacz tylko stoi i się kurzy :P
OdpowiedzUsuńtosty z kaszy? super! :) Do wypróbowania. ;)
OdpowiedzUsuń