środa, 31 grudnia 2014

154# ostatnie śniadanie w tym roku?



Witam w ostatnim dniu 2014 roku! Śniadanie bardzo mało fantazyjne, ale jakoś nie miałam weny, a nie czułam specjalnej atmosfery do celebrowania sniadania dzisiaj. Wczoraj upiekłam grahamki, więc po prostu zjadłam je z twarożkiem, domowym dżemem wiśniowym i pestkami dyni/słonecznika. Prosto, smacznie, zdrowo. Do tego słaba kawa. A później na ostatni trening w tym roku. 
Nigdy specjalnie nie lubiłam podsumowywać każdego roku, nie jestem dobrą pisarką/psychologiem/filozofem. Po prostu stwierdzam, że to był dobry rok. Zaliczyłam pierwszy rok studiów, zaczęłam biegać, pogłębiam zdolności kulinarne. Dołączyłam do świetnego miejsca- blogosfery. Mam wspaniałych ludzi wokół siebie i oby to się nigdy nie zmieniło :) Jest zdrowie- jest wszystko! 
Lecimy dzisiaj na impreze, a jaaak! :)



Wszystkim na Nowy Rok życzę pomyślności, spełnienia marzeń i ZDROWIA! :)



Nawet nie widać, że mam na sobie tyle warstw ciuchów :D

10 komentarzy:

  1. Takie kanapki bym sobie zjadła :)
    No i wszystkiego co najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. domowe grahami i ani się nie podzieliłaś! :D
    baaaaw się dobrze kochana! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. tak właśnie patrzę, że chyba domowe bułeczki, wooow *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Podzielisz się przepisem na te grahamki? ;> Widzę, że też w ttm roku zaczęłaś biegać; ) Mam taką samą bluzę na bieganie! :) Świetnej zabawy i dobrego roku 2015 ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ubrana na cebulkę haha, jakbym siebie widziała :D Domowe buły! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Również wszystkiego dobrego w nowym roku! pycha śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę Ci chęci do biegania w tą pogodę! Kocham biegać, ale jak patrzę za okno to od razu mi ochota przechodzi.
    Jeszcze nigdy grahamek nie piekłam, kupne uwielbiam, a domowe muszą być obłędne! ;)
    Szczęśliwego nowego Roku i udanej zabawy sylwestrowej! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Domowe bułeczki i jeden z ulubionych dżemów <3 pychotka

    OdpowiedzUsuń